List Ojca Świętego, Jana Pawła II na pogrzeb Ks. Prałata Luigi Giussaniego
Watykan, 22 lutego 2005

1. Z głębokim wzruszeniem przyjąłem wiadomość o śmierci Księdza Prałata Luigi Giussaniego, która nastąpiła po długiej chorobie, przyjętej przez niego w duchu pogodnego powierzenia się Bożej woli i wielkodusznego uczestnictwa w tajemnicy Krzyża Chrystusa. Jego odejście jest powodem do smutku dla krewnych, dla prezbiterium archidiecezji mediolańskiej, dla ruchu Comunione e Liberazione, któremu dał początek i dla wielu innych ludzi, którzy cenili go i kochali jako gorliwego sługę Boga. W tym momencie bolesnego rozstania łączę się z wami wszystkimi duchowo w wielkiej miłości.

2. Miałem okazję spotykać Księdza Prałata Luigi Giussaniego i podziwiać jego gorącą wiarę, która wyrażała się w chrześcijańskim świadectwie, zdolnym do obudzenia, zwłaszcza u wielu ludzi młodych, chęci przekonującego przyjęcia ewangelicznego orędzia. Dziękuję Panu Bogu za dar jego życia, które, nie oszczędzając sił, poświęcił na rzetelne wypełnienie swego kapłańskiego powołania, na stałe wypatrywanie potrzeb współczesnego człowieka, na odważną służbę Kościołowi. Całą jego apostolską działalność można streścić w śmiałym i zdecydowanym zaproszeniu - które potrafił kierować do wszystkich w około siebie - do osobistego spotkania z Chrystusem jako pełną i definitywną odpowiedzią na najgłębsze oczekiwania ludzkiego serca.

3. Ks. Giussani zaproponował "towarzystwo" Chrystusa bardzo wielu młodym, którzy, dzisiaj jako dorośli, uznają go za swego duchowego "ojca". Odkładając na bok perspektywę jakiejkolwiek kariery naukowej, poświęcił się formacji młodzieży szkolnej, która potrzebowała punktów odniesienia i wzorców dla inspiracji. W latach 70-tych dał początek swojej działalności ewangelizacyjnej, prezentując prawdę wiary w otwartym i nieustającym dialogu z właściwą uległością wobec Magisterium Kościoła, a przede wszystkim z egzemplarycznym świadectwem życia. Tak zrodził się ruch Comunione e Liberazione, który rozrastał się z biegiem lat, dzięki gorliwości apostolskiej tego żarliwego, mediolańskiego księdza, który potrafił pociągnąć wielu uczniów na pełną pasji drogę misyjnego zaangażowania.

Chrystus i Kościół: oto synteza jego życia i jego apostolatu. Nigdy nie rozdzielając jednego od drugiego komunikował wokół siebie prawdziwą miłość do Pana i do kolejnych papieży, których znał osobiście. Bardzo związany był również ze swoją diecezją i jej Pasterzami.

4. Obrońca ludzkiego rozumu, Ksiądz Giussani był dogłębnym znawcą literatury, muzyki i przekonanym promotorem sztuki jako drogi, która prowadzi do Tajemnicy. Księdza Giussaniego, naśladowanego przez członków Ruchu, którego był założycielem i który rozprzestrzenił się już w wielu krajach na całym świecie, poważanego również przez wyznawców innych religii i ludzi zajmujących różne stanowiska zawodowe, wspominam go z miłością jako mistrza człowieczeństwa i obrońcę religijności, zapisanej w sercu ludzkiego bytu.

5. Wznoszę gorące modlitwy błagalne, które powierzam wstawiennictwu Świętej Dziewicy, za tego wiernego sługę Ewangelii, prosząc jednocześnie Boga, aby ci, którzy poznali i spotkali go na swojej drodze, i doświadczali cudów, które Pan Bóg zdziałał w nich poprzez jego świadectwo, wiernie kroczyli jego śladami i zachowali żywą jego charyzmatyczną intuicję. Myślę w tym momencie ze szczególną serdecznością o jego duchowych synach i córkach skupionych w Bractwie Comunione e Liberazione i w stowarzyszeniu świeckim "Memores Domini".

Niech nad wszystkimi i każdym z osobna czuwa słodka Matka Zbawiciela. Z tym serdecznym życzeniem przesyłam kardynałowi Dionigi Tettamanzi, arcybiskupowi Mediolanu, przybyłym Dostojnikom i księżom, jak również wszystkim, którzy opłakują śmierć drogiego Ks. Prałata Giussaniego oraz wszystkim obecnym na uroczystościach pogrzebowych apostolskie błogosławieństwo.

Jan Paweł II papież
(tłum. ks. Joachim Waloszek)

wydrukuj   wyślij link